„Folha de São Paulo” podaje, że Jair Bolsonaro trafił do szpitala w São Paulo w trybie pilnym. „The Guardian” przypomina z kolei, że stan zdrowia prezydenta Brazylii był przedmiotem spekulacji od kilku dni, po tym jak Bolsonaro miał problemy z przemawianiem podczas spotkań transmitowanych w telewizji.
Jak się okazuje, Bolsonaro przez 10 dni miał czkawkę, która znacząco utrudniała mu funkcjonowanie. W środę wieczorem miał do tego dojść także intensywny ból brzucha, co ostatecznie spowodowało, że prezydent trafił do szpitala. Jest on diagnozowany pod kątem niedrożności jelit, konieczna może być w tej sytuacji operacja – czytamy.
Jair Bolsonaro: „Przede wszystkim Brazylia, Bóg ponad wszystko”
Problemy z uporczywą czkawką miały się zacząć, jak podaje „The Guardian”, od wizyty Bolsonaro u dentysty. Na wystąpienie objawu mogły mieć bowiem wpływ leki przepisane po zabiegu u stomatologa. Sam Bolsonaro wini za swoje kłopoty ze zdrowiem ciosy nożem, które zostały mu zadane podczas kampanii prezydenckiej w 2019 roku. Wówczas trzykrotnie został raniony nożem, a jego stan określany był jako ciężki.
Bolsonaro wskazuje, że od tamtej pory, jego zdrowie znacząco szwankuje. We wpisie na koncie prezydenta na Instagramie pojawiło się zdjęcie ze szpitala z pełną patosu odezwą do rodaków. Bolsonaro prosi o modlitwę (na zdjęciu obecny jest także ksiądz) i pisze o sile do dalszej walki o kraj. „Przede wszystkim Brazylia, Bóg ponad wszystko” – dodaje.
instagramCzytaj też:
Prezydent Brazylii starł się z dziennikarzem. „Zamknij się”