Białoruska biegaczka Chryscina Cimanouska otrzymała od Polski wizę humanitarną 2 sierpnia. Lekkoatletka obawiała się wcześniej powrotu do kraju po tym, jak skrytykowała działaczy. Jeszcze z lotniska zamieszczała nagrania z prośbami o pomoc. Już po wydaniu jej wizy wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz zapewniał, że Polska zamierza zrobić wszystko, by pomóc Cimanouskiej w kontynuowaniu kariery sportowej.
W środę 4 sierpnia lekkoatletka ma dotrzeć do Polski, aktualnie przebywa na terenie polskiej ambasady w Tokio.
Sprawa Cimanouskiej. Amerykańska ambasador chwali Polskę i Japonię
Na te wydarzenia zareagowała Julie Fisher, ambasador USA na Białorusi (nie objęła oficjalnie funkcji z powodu braku akredytacji od władz Mińska). Fisher napisała na Twitterze:
„Dzięki szybkim działaniom japońskich i polskich władz, Cimanouska mogła uniknąć prób reżimu Łukaszenki, by ją zdyskredytować i upokorzyć, za wyrażenie swoich poglądów”.
Białoruski Narodowy Komitet Olimpijski wydał oficjalne oświadczenie ws. zakończenia udziału Cimanouskiej w Igrzyskach. Decyzję o wycofaniu zawodniczki tłumaczono się „stanem emocjonalnym i psychologicznym” lekkoatletki.