W najnowszym raporcie Obrona Cywilna Haiti poinformowała, że potwierdzono dotychczas odnalezienie ciał 227 ofiar trzęsienia ziemi, a setki kolejnych osób uznawane są za zaginione. Premier Haiti Ariel Henry zapewnił, że zmobilizowane zostały wszystkie możliwe służby, by pomóc w akcji poszukiwawczo-ratunkowej. Przyznał przy tym, że szkody są „ogromne” i ogłosił miesięczny stan nadzwyczajny.
Jak podaje Amerykańska Służba Geologiczna (USGS), epicentrum wstrząsów znajdowało się około 150 km na zachód od stolicy – Port-au-Prince na głębokości około 10 kilometrów. Wstrząsy rozpoczęły się około godz. 8:30 czasu lokalnego. Trzęsienie ziemi było odczuwalne także na innych wyspach w regionie, m.in. na Kubie i Jamajce.
Na zdjęciach w mediach społecznościowych widać zawalone budynki, zniszczone samochody i krew na ulicach w miastach Jérémie i Les Cayes. Na jednej z fotografii widać zawaloną iglicę XIX-wiecznej katedry św. Ludwika Króla Francji w Jérémie.
Polacy w gotowości
Z pomocą poszkodowanym gotowi są ruszyć Polacy. „W związku z trzęsieniem ziemi na Haiti, Komendant Główny PSP nadbryg. Andrzej Bartkowiak polecił sprawdzenie gotowości bojowej grup poszukiwawczo – ratowniczych PSP działających w ramach #USAR POLAND i #MUSAR POLAND” – czytamy w poście Państwowej Straży Pożarnej na Twitterze.
twittertwitter
Tragiczne trzęsienie ziemi z 2010 roku
12 stycznia 2010 roku Haiti nawiedziło trzęsienie ziemi o magnitudzie 7 w skali Richtera, którego epicentrum znajdowało się około 25 km od stolicy. Początkowo szacowano, że żywioł pochłonął blisko 200 tys. ofiar. W pierwszą rocznicę tragedii premier Jean-Max Bellerive poinformował o nowych rządowych szacunkach, zgodnie z którymi zginęło nawet 316 tys. osób.