Jesteśmy w stałym kontakcie telefonicznym – powiedział Władimir Putin, gdy podczas spotkania z Angelą Merkel w jej kieszeni zaczął nagle natarczywie dzwonić telefon. Prezydenta Rosji ta sytuacja ubawiła tak, jakby sam ją zaaranżował tylko po to, żeby dodać, że poza rozmowami telefonicznymi mają z Merkel także wiele do omówienia w cztery oczy. Można tylko domniemywać, co rosyjski prezydent miał na myśli, skoro Merkel przestanie rządzić Niemcami już za kilka tygodni. Biorąc pod uwagę determinację, z jaką do ostatnich tygodni swoich rządów Merkel parła do finalizacji gazociągu Nord Stream 2, można być pewnym, że w Moskwie różne drzwi mogą być dla niej szeroko otwarte.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.