Wygłupiające się świstaki, małpa podróżująca na grzbiecie żyrafy, śmiejący się wąż i szopy, które dzielą się swoimi sekretami - te i inne zwierzaki znalazły się na krótkiej liście finalistów konkursu Comedy Wildlife Photo Awards 2021. W sumie do jury konkursu nadesłano ponad 7 tysięcy fotografii z różnych stron świata, w tym Wielkiej Brytanii, RPA, Niemiec czy Indii.
Konkurs miał swój początek w 2015 roku przez fotografów Paula Joynsona-Hicksa i Toma Sullama, którzy chcieli w ten sposób promować ochronę dzikiej przyrody. „Ogromna liczba zdjęć, które otrzymujemy każdego roku, ilustruje chęć zaangażowania się w ochronę przyrody i przypomina nam, że dzika przyroda jest naprawdę niesamowita i zabawna, i musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby ją chronić” – powiedział Joynson-Hicks. „Skrócenie listy zdjęć było w tym roku trudniejsze niż kiedykolwiek” – dodał Sullam w komunikacie prasowym.
Około 10 proc. całkowitego dochodu netto z tegorocznego konkursu zostanie przekazane na rzecz Save Wild Orangutans, organizacji pracującej z naczelnymi w Parku Narodowym Gunung Palung na Borneo.
Wszyscy mogą głosować na zdjęcie, które ich najbardziej rozbawiło, za pośrednictwem strony internetowej: www.comedywildlifephoto.com. Zwycięzcy zostaną ogłoszeni 22 października.
Czytaj też:
„The French Dispatch” z nową zapowiedzią. Niedługo premiera wyczekiwanego filmu Wesa Andersona
Comedy Wildlife Photography Awards 2021. Zwierzęta w najzabawniejszych pozach