Redakcja „Time” opublikowała zestawienie 100 najbardziej wpływowych osób na świecie. Wyróżnionych podzielono na kategorie: „Ikony”, „Pionierzy”, „Tytani”, „Artyści”, „Liderzy” oraz „Innowatorzy”. Wśród zwycięzców w pierwszej z nich znaleźli się książę Harry i Meghan Markle, obok m.in. Aleksieja Nawalnego, Britney Spears czy Naomi Osaki. Sussexów uhonorowano podwójnie – para trafiła na okładkę „Time”.
Meghan Markle i książę Harry wśród wpływowych ludzi roku „Time”. Za co?
Czym zbuntowani członkowie rodziny królewskiej ujęli redakcję? W laudacji autorstwa Jose Andresa (szefa kuchni, restauratora i założyciela World Central Kitchen, organizacji non-profit zajmującej się dostarczaniem posiłków po klęskach żywiołowych) czytamy o zapale Harry'ego i Meghan do działania. Szef kuchni chwali parę, która „została obdarzona talentem i dobrym urodzeniem, ale tez wypaliła się przez sławę”, a mimo to podjęła „niełatwą” decyzję, by angażować się w różne sprawy, zamiast tylko cieszyć się swoim szczęściem i milczeć.
„Poprzez swoją Fundację Archewell przeradzają współczucie na konkretne działania w terenie. Poprzez swoje produkcje medialne dają głos tym, którym go nie udzielono. Ramię w ramię z partnerami non-profit podejmują ryzyko, by pomóc społecznościom w potrzebie – oferując wsparcie w zakresie zdrowia psychicznego czarnym kobietom i dziewczętom w USA, a także karmiąc tych, których dotknęły katastrofy naturalne w Indiach i na Karaibach” – czytamy w opisie zasług Sussexów.
Harry i Meghan na okładce
Harry i Meghan nie tylko zostali wyróżnieni wyborem do grona najbardziej wpływowych osób na świecie, ale też stali się twarzami tegorocznego zestawienia. Zdjęcie pary autorstwa Pari Dukovic ozdobiło bowiem okładkę „Time”. I od razu wywołało liczne komentarze. Na fotografii widzimy Meghan stojącą w białym kostiumie ze spodniami oraz ubranego na ciemno Harry'ego, znajdującego się za jej plecami. Książę przysiadł na balustradzie, opierając dłoń na ramieniu żony. Komentujący okładkę na Twitterze zwracają uwagę na duży retusz zdjęcia i niefortunną pozę księcia, który wygląda, jakby krył się za żoną.
Kontrowersje budzi także wybór redakcji. „Szkoda, że nie mają współczucia dla ludzi, których znają” – czytamy w jednym z wpisów. „Przyjechali do Stanów Zjednoczonych czy Kanady, bo chcieli uciec od błysku fleszy, a zaczęli rajd po mediach. Gdzie to unikanie rozgłosu?” – pyta inna osoba. „Time, żartujecie? Jakie »zmaganie się z trudnościami«? Prawią morały, żyjąc w swojej szklanej bańce” – komentuje kolejna.
twitterCzytaj też:
Przyrodni brat oczernia Meghan Markle. „Ona zrujnuje jego życie”