Jak podaje serwis rtve.es piętnastoletni chłopiec został umieszczony na dwa miesiące w szpitalu w Castellon w Hiszpanii. Jak informuje placówka, jest to pierwszy na świecie potwierdzony przypadek hospitalizacji z powodu silnego uzależnienia od gier wideo.
Zagraniczne media opisują, że chłopiec przez 20 godzin dziennie grał w grę „Fortnite”. Uzależnienie było wyjątkowo silne, podobne do uzależnienia od narkotyków lub alkoholu. Początkowo 15-latkowi usiłowano pomóc delikatniejszymi metodami niż izolacja szpitalna, jednak takie leczenie nie zdawało egzaminu. Chłopiec całkowicie odciął się od osób ze swojego otoczenia, notorycznie opuszczał zajęcia w szkole, stracił wszystkich przyjaciół.
Zachowanie chłopca poprzedziła traumatyczna sytuacja
Jak czytamy, w zachowaniu chłopca zaczęto także zauważać niepokojące sygnały. 15-latek nie interesował się światem zewnętrznym i zaczął tracić podstawowe umiejętności społeczne. Lekarze odnotowali, że zachowanie chłopca zmieniło się po tym, jak zmarła jego mama. Nastolatek uciekał w świat gier, bo był to dla niego jedyny sposób, który znał na poradzenie sobie z traumatycznym przeżyciem.
Czytaj też:
Nałóg - jak wpadamy w nałogi i uzależnienia?