Do wstrząsu doszło o godzinie 22:41 czasu lokalnego. Zarejestrowano je jako „silną 5” w japońskiej skali intensywności. Poziom ten, jak przekazała Japońska Agencja Meteorologiczna, spowodować może uszkodzenia budynków i przerwy w dostawie prądu. Publiczny nadawca NHK poinformował, że epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się w prefekturze Chiba, znajdującej się na wschód od stolicy Tokio. Podkreślono, że w związku z wydarzeniem, nie istnieje ryzyko tsunami.
„Podejmij wszelkie działania, aby chronić swoje życie i bądź na bieżąco z informacjami w sprawie” – napisał premier Fumio Kishida we wpisie na Twitterze.
Według innego lokalnego nadawcy – TBS – w związku z trzęsieniem ziemi pękły rury wodociągowe w Tokio. Tokyo Electric Power Corporation zgłosiło 250 przypadków awarii zasilania w mieście.
Japonia to jeden z najbardziej aktywnych sejsmicznie obszarów na świecie, gdzie trzęsienia ziemi są powszechne. W kraju dochodzi aż do 20 proc. światowych trzęsień ziemi, które zazwyczaj osiągają magnitudę 6 lub większą.
11 marca 2011 r. północno-wschodnie wybrzeże nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 9, najsilniejsze w historii w Japonii, oraz potężne tsunami. Wydarzenia te poważnie uszkodziły elektrownię jądrową Fukushima Nr 1, wywołując największy kryzys nuklearny na świecie od czasów Czarnobyla ćwierć wieku wcześniej.
Czytaj też:
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Najnowszy komunikat SG. „Kolejne rekordy”