Rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn napisał 9 października o nowych wytycznych Irackiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Na ich podstawie zdecydowano się wstrzymać wszystkie loty z Iraku na Białoruś, w tym loty irackich i katarskich linii lotniczych. Dla obywateli irackich miały być jedynie realizowane loty powrotne z Białorusi.
Opozycyjny białoruski serwis informacyjny Nexta donosi, że reżimowi Aleksandra Łukaszenki udało się obejść ten zakaz i znaleźć nowy sposób, aby dostarczać migrantów. Nexta opublikowała zdjęcia i nagrania, które mają pochodzić z lotniska w Mińsku. Widać na nim wiele osób, które koczują na ławkach i podłodze.
Białoruś. Migranci koczują na lotnisku w Mińsku. „Mają ze sobą dużo ciepłych rzeczy”
Według Nexty większość pasażerów linii Flydubai z największego miasta w Zjednoczonych Emiratach Arabskich do stolicy Białorusi stanowią Irakijczycy. „Po przyjeździe wita ich mężczyzna w marynarce (podobno kurator). Wszyscy prowadzeni są do osobnego korytarza. Przynoszą ze sobą dużo ciepłych rzeczy. Należy zauważyć, że nie noszą masek, ciągle kichają i kaszlą” – dodała Nexta.
Według danych Kancelarii Premiera w pierwszych trzech miesiącach 2021 r. odnotowano jedynie 4 próby nielegalnego przekroczeni granicy Polski i Białorusi. W kwietniu było to 61 prób, w maju osiem, w czerwcu 77, a w lipcu 242. Sytuacja gwałtownie uległa zmianie w sierpniu, kiedy zanotowano 3,5 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy. We wrześniu prób było już 7,5 tys.
Czytaj też:
Wiceszef MSZ apeluje do Irakijczyków: Nie dajcie z siebie zrobić narzędzi w rękach Łukaszenki