Przypomnijmy, że we wrześniu w pobliżu parku narodowego Grand Teton w USA odnaleziono zwłoki blogerki Gabby Petito. Wcześniej Gabby i jej partner zwiedzali ten teren. Na zwłoki natrafiono w pobliżu niezabudowanego pola kempingowego, otoczonego lasami i zaroślami. FBI zaapelowało do wszystkich, którzy mają informacje na temat rzekomej roli narzeczonego 22-latki Briana Laundry'ego w jej śmierci, o skontaktowanie się ze służbami.
Przez pierwszych kilka dni sprawy śledczy bezskutecznie próbowali rozmawiać z Laundrym i jego rodzicami. W połowie września narzeczony 22-latki zaginął. Według świadków blogerka była ofiarą przemocy domowej. Laundry miał znęcać się fizycznie i psychicznie nad Petito. 22-latka zaprzeczała jednak, że narzeczony stosował wobec niej przemoc. Sekcja zwłok kobiety wykazała, że zginęła ona od uduszenia. Więcej szczegółów wyników sekcji nie ujawniono.
Przełom w sprawie morderstwa Gabby Petito?
BBC podaje, że w sprawie mógł właśnie nastąpić przełom. W jednym z parków na Florydzie znaleziono ludzkie szczątki, które prawdopodobnie należą do poszukiwanego od września partnera 22-latki. Przy zwłokach znaleziono również przedmioty należące do Briana Laundry'ego. Policja informuje, że chodzi o plecak i osobisty notatnik młodego mężczyzny.
Wcześniej nieopodal parku znaleziono także samochód mężczyzny. Szczątki znajdowały się w obszarze, do którego był utrudniony dostęp. Park nie był otwarty dla osób postronnych. Miejsce, w którym znaleziono zwłoki było wcześniej zalane wodą – przekazali śledczy.
Czytaj też:
Sprawa śmierci Gabby Petito. Koroner podał wyniki sekcji zwłok blogerki