Po 16 listopada władze Białorusi zaadaptowały budynki centrum logistycznego, aby tymczasowo mogli w nich przebywać migranci. Do ośrodka trafiły osoby, które wcześniej zostały przewiezione przez białoruskie służby do zaimprowizowanego obozowiska przy granicy polsko-białoruskiej.
Granica polsko-białoruska. Co Łukaszenka powiedział migrantom?
Białoruska Agencja Informacyjna BielTa poinformowała, że Aleksandr Łukaszenka odwiedził w piątek 26 listopada ośrodek dla migrantów, który znajduje się w pobliżu przejścia granicznego Bruzgi-Kuźnica Białostocka. Prezydent Białorusi miał m.in. spotkać się z przedstawicielami Czerwonego Krzyża oraz skontrolować punkt dystrybucji żywności.
Przywódca wygłosił także krótkie przemówienie do osób, które trafiły do ośrodka. – Niektórzy z was uwierzyli w zachodnią propagandę i szukają na Zachodzie lepszego życia. Jest duża szansa, że życie jest tam lepsze niż w miejscu, z którego przyjechaliście. Najgorsze jest to, że w swoich państwach nie widzicie perspektyw dla swoich dzieci ani dla was samych. Każdy rodzic chciałby, aby jego dziecko zdobyło wykształcenie i było bezpieczne. Teraz macie jeden, duży, wspólny problem: właśnie wpadliście w tarapaty – stwierdził polityk.
Łukaszenka zapewniał, że „kłopoty migrantów są przejściowe, a on zrobi wszystko aby im pomóc”. – Niech wiedzą, że my, Białorusini i ja, jako prezydent Białorusi, zrobimy wszystko, co w naszej mocy, nawet jeśli jest to złe dla Polaków, Łotyszy i kogoś innego – tłumaczył.
Sytuację z granicy polsko-białoruskiej relacjonujemy na bieżąco we Wprost.pl.