Kończy się era Angeli Merkel. Tak kanclerz Niemiec będzie żegnać się ze stanowiskiem

Kończy się era Angeli Merkel. Tak kanclerz Niemiec będzie żegnać się ze stanowiskiem

Angela Merkel
Angela Merkel Źródło: Newspix.pl / ABACA
Niemiecki „Spiegel” ujawnił, jak będzie wyglądało pożegnanie Angeli Merkel z urzędem. Kanclerz sama wybrała pieśni, które wykona orkiestra wojskowa.

W przyszłym tygodniu Bundestag ma wybrać obecnego wicekanclerza i ministra finansów Olafa Scholza na kanclerza Niemiec. W środę 24 listopada, prawie dwa miesiące po wyborach, SPD, Zieloni i FDP porozumieli się w sprawie utworzenia nowego rządu. Tym samym zakończą się 16-letnie rządy Angeli Merkel.

Angela Merkel ustępuje. Pożegnanie ma być „niezwykle emocjonalne”

„Spiegel” ujawnił, jak kanclerz zamierza pożegnać się z urzędem. „Merkel chce, aby jej pożegnanie było niezwykle emocjonalne” – donosi niemiecki tygodnik. Muzycznym interludium do Wielkiego Capstrzyku Niemieckich Sił Zbrojnych, który odbędzie się 2 grudnia na dziedzińcu Ministerstwa Obrony w Berlinie, ma być utwór Hildegardy Knef „Fuer mich soll's rote Rosen regnen” („Niech pada dla mnie deszcz czerwonych róż”). Utwór ten miała wybrać sama Merkel, a wykona go wojskowa orkiestra.

W czasie uroczystości mają zabrzmieć też hymn „Großer Gott, wir loben Dich” („Wielki Boże, chwalimy Cię”) i pieśń „Du hast den Farbfilm vergessen” („Zapomniałeś o kolorowym filmie”) Niny Hagen, który był wielkim przebojem w NRD w 1974 roku. Poprzednik Merkel Gerhard Schröder na swoje pożegnanie wybrał m.in. utwór Franka Sinatry „My Way.

Pandemia nie pozwala na huczne uroczystości

W uroczystości ma uczestniczyć około 200 gości. Pożegnanie Merkel będzie skromne ze względu na rozpędzającą się kolejną falę pandemii. Jak podaje „Spiegel”, z tego powodu nie odbędzie się zwyczajowe przyjęcie w kasynie Bendlerblock.

Pytana o plany po ustąpieniu z urzędu Merkel powiedziała jakiś czas temu, że „chce odpocząć, zrobić sobie przerwę, (...) a potem może coś poczytać i podrzemać”.

Czytaj też:
Nowy rząd w Niemczech. Co to oznacza dla Polski? „Powodów do zmartwień jest więcej”

Źródło: "Spiegel"/RMF FM