Amerykańskie media opisują sytuację z lotniska w Miami, która wydarzyła się w sobotę. Tuż po lądowaniu samolotu linii American Airlines, służby lotniska odkryły, że lot z Gwatemali do USA miał „pasażera na gapę”. Był to 26-letni Gwatemalczyk, który ukrył się w przedziale podwozia maszyny.
Pojawiły się nagrania z płyty lotniska, na której pracownik portu trzyma za rękę mężczyznę, wyglądającego na lekko oszołomionego, który próbował utrzymać się na nogach.
26-latek ukrył się w podwoziu. Trafił do szpitala
Służby prasowe Urzędu Celnego i Ochrony Granic przekazały stacji Fox, że 26-latek został zabrany do szpitala, by udzielono mu pomocy medycznej. Jego aktualny stan zdrowia nie jest znany.
Amerykańska straż graniczna poinformowała, że ruszyło śledztwo, mające na celu ustalenie, jak mężczyzna dostał się do podwozia samolotu. Podobne działania podjęły linie American Airlines.
Fox przypomina dane agencji lotnictwa, która podsumowała, że od 1947 roku 129 osób podjęło podobne próby ukrycia się w samolocie komercyjnych linii, m.in. w podwoziu. 100 z nich zginęło w wyniku obrażeń doznanych podczas podróży.
Czytaj też:
Zginęli, spadając z samolotu przy próbie ucieczki z Kabulu. Ciała nastolatków wydano matce