Lada dzień Elżbieta II straci jedno z królestw. Pierwszy taki przypadek od prawie trzech dekad

Lada dzień Elżbieta II straci jedno z królestw. Pierwszy taki przypadek od prawie trzech dekad

Elżbieta II
Elżbieta II Źródło: Newspix.pl / ZUMA
30 listopada będzie datą ważną zarówno dla Wielkiej Brytanii, jak i karaibskiego Barbadosu. Wyspiarskie państwo zerwie wtedy unię personalną, a na czele kraju, pierwszy raz w historii, stać będzie nie brytyjski monarcha, a wybrany przez parlament prezydent.

Barbados to wyspiarskie państwo na Karaibach, które przez setki lat było kolonią Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy rządzili tam od 1627 roku. Wszystko zmieniło się w 1966 roku, gdy udało mu się uzyskać niepodległość, ale niepełną. Nadal, jako monarchia konstytucyjna, głową państwa pozostawała królowa Elżbieta II.

Wszystko zmieni się 30 listopada – wtedy Barbados zerwie unię personalną, a państwo stanie się republiką. Państwo już w 2020 roku nakreśliło swoją drogę do stania się republiką, a ten moment jest coraz bliżej.

Królowa Elżbieta II straci jedno ze swoich królestw. Pierwszy taki przypadek od prawie 30 lat

Wiadomo już, kto w roli głowy państwa zastąpi – na czele Barbadosu stanie Sandra Mason, dotychczasowa gubernator generalna Barbadosu, wybrana przez parlament. Dokładnie 30 listopada 2021 roku Mason zostanie zaprzysiężona na pierwszego prezydenta Barbadosu. Nawet data jest nieprzypadkowa – Barbados ogłosi się republiką 55 lat po tym, jak ogłosił niepodległość.

To zerwanie z Wielką Brytanią będzie pierwszym takim przypadkiem od blisko 30 lat. W 1992 roku Mauritius zerwał unię personalną i stał się republiką.

Brytyjski monarcha, w tym wypadku królowa Elżbieta II, pozostaje głową takich państw jak Australia, Kanada czy Nowa Zelandia (takich państw poza Wielką Brytanią jest 15, a królową reprezentują gubernatorzy generalni).

Czytaj też:
Elżbieta II udzieliła audiencji. Pierwsze publiczne wystąpienie od ostatnich problemów ze zdrowiem