7 grudnia oficjalnie została podpisana umowa koalicyjna między SPD, FDP oraz Zielonymi. Dzień później Olaf Scholz został oficjalnie wybrany przez Bundestag na kanclerza.
Pierwszy raz od 16 lat na czele rządu nie stanie Angela Merkel. Resortem obrony Niemiec pokieruje Christine Lambrecht, która w poprzednim gabinecie była ministrem sprawiedliwości. Szefową niemieckiego MSW będzie Nancy Faeser. Na stanowisku ministra pracy i spraw socjalnych pozostanie Hubertus Heil. Ministrem zdrowia będzie Karl Lauterbach. Szefem resortu finansów będzie Christian Lindner.
W niedzielę 12 grudnia nowy kanclerz Niemiec pojawi się w Warszawie. Wcześniej polityk uda się do Paryża i Brukseli.
Relacje polsko-niemieckie. Olaf Scholz komentuje
Olaf Scholz podkreślał podczas wspólnej konferencji z liderem Partii Zielonych Robertem Habeckiem i przywódcą FDP Christianem Lindnerem jak ważne są dobre relacje z sąsiadami. – Polska to wielki naród i demokracja. Bardzo mnie cieszy, że kraj ten jest częścią UE a ludzie potrafią się ze sobą dogadywać – mówił przyszły kanclerz Niemiec.
Zdaniem polityka Niemcy, jako kraj w środku Europy, nie są powołane do tego, by stać z boku i wygłaszać złe lub miłe komentarze. Olaf Scholz zaznaczył, że w jego opinii kwestie dotyczące praworządności muszą być oceniane bardzo wyraźnie, ponieważ to także zbliża państwa członkowskie. – Jesteśmy związkiem krajów przywiązanych do rządów prawa i liberalnej demokracji – podsumował.
Czytaj też:
Niemcy oficjalnie mają nowy rząd. Przyszły kanclerz Olaf Scholz: Polska to wielki naród