W najbliższych dniach dojdzie do serii spotkań przedstawicieli Rosji i Stanów Zjednoczonych, tematem będzie oczywiście Ukraina, a także bezpieczeństwo w Europie. Pierwsza tura rozmów zacznie się w Genewie wieczorem w niedzielę 9 stycznia. Wtedy dojdzie do roboczego spotkania Wendy Sherman, zastępczyni sekretarza stanu USA z wiceministrem spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Riabkowem.
Seria spotkań Rosja – USA. Moskwa i Waszyngton zajmują stanowiska
10 stycznia odbędą się spotkania delegacji obydwu państw, 12 stycznia – obrady Rosja – NATO w Brukseli, a 13 stycznia – spotkanie Rosja – OBWE w Wiedniu. Wszystkie te spotkania bilateralne odbędą się po tym, jak w połowie grudnia ubiegłego roku Rosja wystosowała wobec NATO i USA szereg żądań: chce wykluczenia dalszego rozszerzania NATO, w tym wycofania się z zapisów o przyjęciu Ukrainy i Gruzji w przyszłości, zakończenia rozmieszania wojsk i systemów uzbrojenia na terenach państw, które nie należały do NATO przed majem 1997 roku.
Od ponad dwóch miesięcy pojawiają się też doniesienia o tym, że Rosja może uderzyć na Ukrainę, a Kijów co rusz alarmuje o nagłej koncentracji wojsk Federacji Rosyjskich u granic państwa. Teraz – w związku z sytuacją w Kazachstanie – te obawy trochę osłabły, ale mogą w każdej chwili wrócić.
Rosjanie zapewniają, że nie cofną się o krok w sprawie swoich żądań wobec NATO, a sekretarz stanu USA Antony Blinken odrzucił postulaty Kremla. Przed serią spotkań trwa też nakreślanie stanowisk Waszyngtonu i Moskwy. Wiceszef rosyjskie MSZ powtórzył stanowisko Kremla, deklarując: – Nie zgodzimy się na żadne ustępstwa. To jest całkowicie wykluczone.
Sekretarz stanu USA ostrzega Rosjan: Jest droga dialogu i droga konfrontacji i konsekwencji
Podobną pozycję przed rozmowami zajmują Amerykanie. Swego rodzaju „ostrzeżenie” wystosował wspomniany wcześniej Blinken, a jego stanowisko cytuje agencja AFP. Sekretarz stanu USA oznajmił:
– Jest droga dialogu i dyplomacji, która ma na celu rozwiązanie niektórych różnic i uniknięcie konfrontacji. Druga droga to konfrontacja i ogromne konsekwencje wobec Rosji, jeżeli ta ponownie dokona agresji na Ukrainę.
Stanowisko Blinkena można powiązać z tym, co pisał o planach Amerykanów „New York Times”. Według gazety administracja Joe Bidena i jej sojusznicy przygotowują plan sankcji, które mają zniechęcić Władimira Putina do ataku na Ukrainę. Zestaw sankcji finansowych, technologicznych i wojskowych przeciwko Rosji miałby wejść w życie w ciągu kilku godzin po inwazji na Ukrainę.