Pocisk został wystrzelony do Morza Japońskiego. Jest to rakieta balistyczna średniego zasięgu i jak odnotowują zagraniczne media jest to najpotężniejszy pocisk wystrzelony od 2017 roku. O zdarzeniu poinformowała Kore Południowa, która wykryła pocisk w niedzielę 30 stycznia o świcie.
Jak czytamy, pocisk został wystrzelony z północnej prowincji Jagang. Rakieta osiągnęła wysokość 2 tys. km i po przebyciu ok. 800 km w 30 minut spadła do Morza Japońskiego. Zdarzenie potwierdzają również służby japońskie, które także monitorują region.
Wzmożona aktywność Korei Północnej
„The Guardian” odnotowuje, że jest to pierwsza tak potężna próba odkąd prezydenturę w USA objął Joe Biden. Jednocześnie widać zwiększoną aktywność bojową Kim Dzong Una. Niedzielny test był już siódmym od początku tego roku i trzecim w tym tygodniu. Ostatnio Kore Północna przeprowadziła tak wiele testów w ciągu jednego miesiąca w 2019 roku. Był to okres kryzysu w rozmowach między przywódcą Korei Północnej a ówczesnym prezydentem USA Donaldem Trumpem. To również czas, kiedy nad Koreą Północną pojawiły się problemy w postaci międzynarodowych sankcji i impasu gospodarczego.
Jak podaje „The Guardian”, strona amerykańska wydała oświadczenie w sprawie niedzielnego testu, w którym potępiła działania reżimu sterowanego przez Kim Dzong Una.
Czytaj też:
Irlandia łagodnie wypycha Rosję. Władimir Putin ustępuje pod naciskiem