Wojna o wpływy Rosji na Ukrainie toczy się nie tylko na froncie politycznym i militarnym, ale i religijno-ideologicznym. W Polsce trochę nam umyka ten fakt, ale Rosyjska Cerkiew Prawosławna robi wszystko, by zatrzymać proces uznawania niezależności Cerkwi ukraińskiej.
Zacznijmy od kilku faktów. Jeśli większość świata prawosławnego uzna niezależność (autokefalię) Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej, wówczas najbardziej liczną wspólnotą prawosławną na świecie stanie się… właśnie Ukraina, a nie Rosja.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.