Do zdarzenia doszło 5 lutego w Chicago. Jak relacjonuje BBC, 80-letnia Denyse Holt przebywała sama w domu, gdy nagle wtargnął do niego 32-letni James H. Davis. Mężczyzna był nagi i zakrwawiony, bo zranił się szybką okna w czasie wchodzenia do budynku. Mężczyzna zapewniał, że nie chce skrzywdzi seniorki, ale zmusił ją do wzięcia kąpieli z nim kąpieli. Następnie zabrał z jej kuchni noże, odłączył telefony i zamknął 80-latkę w zimnej piwnicy.
Wordle uratowało 80-latkę
Córkę kobiety, która przebywała wtedy w po drugiej stronie kraju w Seattle, zaniepokoiło to, że 80-latka nie udostępniła tego dnia jej wyniku z gry Wordle, co robiła codziennie. Kobieta postanowiła zawiadomić policję, by ta sprawdziła co się dzieje ze staruszką. Po przybyciu na miejsce okazało się, że 80-latka od kilkunastu godzin była uwięziona. Davis poddał się dopiero wtedy, gdy na miejscu pojawił się oddział SWAT, który żył paralizatora do jego obezwładnienia. Mężczyzna został aresztowany.
W czasie zajścia, 80-latka nie obniosła obrażeń. – Nie sądziłam, że to przeżyję. Byłam w szoku. Starałam się przetrwać – powiedziała kobieta w rozmowie z 80-latka w rozmowie z CBS.
Gra podbiła świat
Wordle to łamigłówka polegająca na odgadywaniu słów. Każde słowo składa się z pięciu liter, a gracz ma do dyspozycji sześć szans. Jeśli uda nam się ustrzelić literę z danego słowa, jest ona oznaczana na żółto. Gdy dodatkowo znajduje się ona na odpowiednim miejscu, zyskuje kolor zielony. To jedyne podpowiedzi, które jednak w zupełności wystarczą do dalszego odgadywania hasła. Codziennie można odgadnąć tylko jedno słowo.
Czytaj też:
Świat zwariował na punkcie Wordle. Bawić możemy się także po polsku