Nowe stanowisko USA. Doradca Bidena: Do inwazji może dojść jeszcze podczas igrzysk

Nowe stanowisko USA. Doradca Bidena: Do inwazji może dojść jeszcze podczas igrzysk

Joe Biden
Joe Biden Źródło: Newspix.pl / ABACA
Według nieoficjalnych doniesień amerykańskich mediów Władimir Putin miał już zakomunikować rosyjskim siłom zbrojnym, że niedługo uderzą na Ukrainę. Doradca prezydenta USA zdementował te informacje, ale nie ukrywał, że do inwazji może dojść jeszcze w trakcie zimowych igrzysk olimpijskich.

W piątek sekretarz stanu USA Antony Blinken mówił, że inwazja Rosji na Ukrainę może nastąpić w każdym momencie, nawet w trakcie igrzysk zimowych w Pekinie. – (USA) nadal widzą bardzo niepokojące oznaki rosyjskiej eskalacji, nowe siły przybywają na granice Ukrainy – mówił Blinken.

Jak pisze CNN, powołując się na swoje źródła, Stany Zjednoczone i ich sojusznicy mają nowe dane wywiadowcze, które wskazują właśnie na to, o czym otwarcie mówił Blinken, że do agresji może dojść lada chwila.

Amerykański dziennikarz: Putin podjął decyzję, by zaatakować Ukrainę

Jeszcze bardziej niepokojące doniesienia przytoczył Nick Schifrin, dziennikarz publicznej, amerykańskiej telewizji PBS. W serii tweetów, którą opublikował 11 lutego wieczorem czasu polskiego, stwierdził:

„Administracja USA jest zdania, że rosyjski prezydent Władimir Putin podjął decyzję, by zaatakować Ukrainę i już zakomunikował tę decyzję siłom zbrojnym Rosji”.

Schifrin podkreślił, że tę informację potwierdził u trzech „zachodnich urzędników”. „Stany Zjednoczone zakładają, że do inwazji dojdzie w przyszłym tygodniu – mówi mi to sześciu urzędników z Zachodu i USA. (...). Amerykańscy urzędnicy przewidują, że będzie to przerażająca, krwawa kampania, którą rozpoczną dwa dni bombardowania z powietrza, ataki w cyberprzestrzeni, po których nastąpi inwazja” – opisywał dalej amerykański dziennikarz.

Tylko w piątek kolejne państwa zaczęły wydawać rekomendacje dla swoich rodaków, by opuścili Ukrainę. Zrobiła to Holandia, potem podobny krok podjęły Izrael, Wielka Brytania czy Korea Południowa.

Biały Dom reaguje na ostatnie doniesienia o Ukrainie

Po tym, jak pojawiły się te rewelacje od Schifrina, odbyła się także konferencja prasowa Jake'a Sullivana, doradcy prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego, podczas którego przedstawiciel Białego Domu oświadczył:

– Do nowej inwazji może dojść jeszcze podczas trwających igrzysk olimpijskich. Jesteśmy przygotowani na każde działania Rosji. (...). Putin może podjąć rozkazy wojskowe w każdym momencie.

Sullivan podkreślał, że jeżeli do inwazji dojdzie, to USA odpowiedzą „natychmiast” i będą wspierać Ukrainę bez przerwy. Doradca prezydenta powtórzył też to, co mówili wcześniej inni przedstawiciele amerykańskich władz: by obywatele USA opuszczali Ukrainę jak najszybciej.

Nick Schifrin odnotował później na Twitterze, że Sullivan, pytany o jego ustalenia, stwierdził, że USA nie otrzymały informacji, jakoby Putin wydał rozkaz do inwazji.

Czytaj też:
„Wobec Rosji nie wolno ustępować”. Duda podsumowuje spotkanie ws. Ukrainy

Źródło: CNN, PBS,