Rzecznik Kremla udzielił wywiadu amerykańskiej stacji CNN. Dmitrij Pieskow zapewnił, że prezydent Rosji zawsze opowiadał się za dialogiem i dyplomatycznymi sposobami rozwiązywania problemów. Współpracownik Władimira Putina stwierdził, że Ukraina to jedynie część problemu i o wiele poważniejszej kwestii gwarancji bezpieczeństwa dla Rosji. Rzecznik Kremla zapewnił, że przywódca jest gotowy do kontynuowania rozmów.
Jednocześnie Dmitrij Pieskow przypomniał, że szef rosyjskiego MSZ podkreślał, że w Rosji nie ma gotowości, by prowadzić niekończące się rozmowy o problemach bezpieczeństwa ze Stanami Zjednoczonymi oraz NATO. Siergiej Ławrow dodał, że nadal istnieją szanse na osiągnięcie porozumienia.
Rosja szykuje się to ataku na Ukrainę?
Co ciekawe, deklaracja ze strony Rosji pojawiła się niemal dokładnie w tym samym czasie, gdy Stany Zjednoczone ogłosiły, że funkcjonowanie ambasady w Kijowie zostanie czasowo ograniczone.
Z informacji uzyskanych przez CBS News w amerykańskiej administracji wynika, że zdjęcia satelitarne pokazują niebezpieczne ruchy rosyjskiego wojska. Rosja miała przesunąć część swojego sprzętu, m.in. wyrzutni rakietowych i artylerii dalekiego zasięgu na pozycje zagrażające bezpośrednio Ukrainie. Jak wynika z informacji przekazywanych wcześniej, wokół Ukrainy zgromadziły się liczne wojska rosyjskie. Część wojsk stacjonuje przy granicy rosyjsko-ukraińskiej (okolice Mariupola), a część zgromadziła się na ćwiczeniach na terenie Białorusi.
Czytaj też:
Relacje Rosja-Ukraina. Najnowsze informacje z 15 lutego