Przypomnijmy, że w 2019 roku 4-letnia Paislee zaginęła z domu swoich prawnych opiekunów u Cayuga Heights w północnej części stanu Nowy Jork. Dziecka szukały wzmożone siły policyjne, jednak przełom nastąpił dopiero teraz. Dziecko odnaleziono ok. 250 km od miejsca zaginięcia – podaje CNN.
Policja wielokrotnie odwiedzała miejsce, w którym ostatecznie znaleziono dziecko
Policja otrzymała wskazówkę, że dziecko, 6-letnia dziś dziewczynka, przebywa u swoich biologicznych rodziców. Już w przeszłości policja miała poszlaki, które wskazywały na taki scenariusz, jednak za każdym razem, kiedy funkcjonariusze pojawiali się u rodziców Paislee, ci uniemożliwiali im wejście do domu.
Policjanci w rozmowie z CNN wskazują, że na mocy obowiązującego prawa, są zobligowani do pokazania nakazu przeszukania, jeśli chcą wkroczyć na cudzą posesję. By taki nakaz otrzymać, policja musi mieć znaczącą przesłankę. Po ponad dwóch latach od zaginięcia dziecka, policja dostała sygnał, który bezsprzecznie wskazywał, że zaginiona dziewczynka znajduje się na terenie posesji swoich biologicznych rodziców. Nie ujawniono, co dokładnie stanowiło dowód, ani kto go dostarczył policji.
Dziewczynka ukryta w kryjówce pod schodami
Wiadomo jedynie, że kiedy policjanci weszli do domu biologicznych rodziców 6-latki, zauważyli podejrzany ruch pod schodami. Jak się okazało, w zabudowie schodów stworzona została kryjówka, w której znajdowała się dziewczynka i jej matka. Kobieta, jej mąż i dziadek Paislee usłyszeli już zarzuty przetrzymywania dziecka i narażenia go na krzywdę.
Czytaj też:
USA. Atak zimy w stanie Illinois. Burza śnieżna sparaliżowała ruch