„Mogli na własne oczy zobaczyć”. Zagraniczni dziennikarze i szef MSW Ukrainy ostrzelani w Donbasie

„Mogli na własne oczy zobaczyć”. Zagraniczni dziennikarze i szef MSW Ukrainy ostrzelani w Donbasie

Awdijiwka, Ukraina, fotografia z 17 lutego 2022 roku
Awdijiwka, Ukraina, fotografia z 17 lutego 2022 roku Źródło: Newspix.pl / ABACA
Rośnie napięcie na terytoriach Ukrainy graniczących z terenami opanowanymi przez prorosyjskich separatystów. O groźniej sytuacji poinformował przedstawiciel MSW Ukrainy, który opisał, że minister spraw wewnętrznych i grupa zagranicznych dziennikarzy musieli udać się do schronu i „cudem” nikomu nic się nie stało.

Według prezydenta USA Joe Bidena Rosja już podjęła decyzję w sprawie inwazji na Ukrainę. Od tych słów Bidena minęły niecałe 24 godziny, a doszło już do ostrzału terenów Ukrainy, tamtejsze media opisują możliwe prowokacje ze strony Federacji Rosyjskiej i separatystycznych republik, które proklamowano na wschodzie kraju (Ługańska/Doniecka Republika Ludowa).

Grupa dziennikarzy i szef ukraińskiego MSW ostrzelani w Donbasie

W sobotę 19 lutego przedstawiciel ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko poinformował, że w Donbasie, w miejscowości Nowoługańsk niedaleko Doniecka doszło do niebezpiecznej sytuacji.

Szef MSW Ukrainy Denys Monastyrski i grupa parlamentarzystów oraz 25 zagranicznych dziennikarzy (m.in. z CNN, „Washington Post”, „New York Times”, Associated Press, CBS, czy „Financial Times”) musieli być szybko ewakuowani do schronu, ponieważ miejsce, w którym przebywali, zostało ostrzelane.

„Dziennikarze (...) mogli na własne oczy zobaczyć, kto tak naprawdę szykuje się tutaj do ataku na pokojowo nastawioną Ukrainę i kto szykuje obronę” – pisał Heraszczenko, dodając, że „cudem” nikomu nic się nie stało.

Wcześniej tego samego dnia w Doniecku zginął ukraiński żołnierz i jak sądzi Kijów, za ostrzałem, w którym poniósł śmierć, stoją separatyści. W piątek pocisk trafił w przedszkole w Stanicy Ługańskiej, nie było ofiar - Rosjanie o ostrzał oskarżali Ukrainę, choć nie mieli dowodów na to, a co więcej: Stanica Ługańska leży na terytorium kontrolowanym przez Ukrainę.

Czytaj też:
Ukraiński dziennikarz nie wytrzymał. Uderzył na wizji prorosyjskiego polityka

Źródło: Associated Press