„Pegasus jest w Izraelu traktowany jako broń”. Nowe informacje o zakupie systemu przez Polskę

„Pegasus jest w Izraelu traktowany jako broń”. Nowe informacje o zakupie systemu przez Polskę

Telefon w dłoniach
Telefon w dłoniach Źródło: Newspix.pl / ImYanis
Oprogramowanie szpiegujące Pegasus jest w Izraelu traktowane jako broń – informuje Radio Zet. Jak podaje stacja, oznacza to, że zgodę na jego sprzedaż musiała wydać Agencja Kontroli Eksportu Wojskowego DECA, która jest częścią izraelskiego Ministerstwa Obrony. Polskie MON nie odpowiada na pytania, czy również brało udział w transakcji.

„Informatorzy Radia ZET, którzy są w kontakcie z firmą produkującą oprogramowanie NSO Group twierdzą, że sprzedaż Pegasusa do Polski była objęta w Izraelu specjalną procedurą, tak jak przy sprzedaży zaawansowanej broni” – podaje na swojej stronie stacja. Dalej czytamy, że zgodę na eksport oprogramowania musiała wydać Agencja Kontroli Eksportu Wojskowego, która konsultuje się z izraelskim Ministerstwem Obrony.

Polskie MON nie odpowiada jednak na pytania, czy w zakresie zakupu Pegasusa współpracowało ze swoim izraelskim odpowiednikiem. Jak przypomina Radio Zet, „polska spółka Matic, która była pośrednikiem przy zakupie Pegasusa, posiada koncesję na »obrót wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym« udzieloną przez MSW. Koncesja nr B-018 została udzielona w 2014 roku. Według przepisów koncesji udziela się na okres nie krótszy niż 5 lat”.

„Według informatorów Radia ZET NSO Group przedłuży polskiemu CBA licencje na Pegasusa tylko pod warunkiem wpisania do warunków licencji zakazu używania oprogramowania przeciw politykom i dziennikarzom. Licencje mają wygasać w połowie tego roku” – czytamy pod koniec.

Opozycja złożyła wniosek. Będzie komisja śledcza?

Przypomnijmy, w zeszłym tygodniu Paweł Kukiz i wszystkie partie opozycyjne porozumiały się w sprawie powołania komisji śledczej, która miałaby zbadać przypadki inwigilacji w latach 2005-2021. Pięć miejsc przypadnie w niej partii rządzącej i pięć opozycji. Przewodniczącym ma być . Opozycja chce by wniosek w sprawie powołania komisji był głosowany już na najbliższym posiedzeniu Sejmu. PiS jest przeciwne powołaniu komisji. Jak stwierdził Marek Suski, „w tym składzie i w ten sposób, w jaki jest proponowana ta komisja, na pewno nie służyłoby to żadnemu wyjaśnieniu sprawy”.

Czytaj też:
Roman Giertych stawia ultimatum wicepremierowi. Chodzi o podsłuchy