18 lutego w piątek na wycieczkowcu Euroferry Olympia wybuchł pożar. Prom był wtedy przy wyspie Korfu na Morzu Jońskim, a na jego pokładzie znajdowało się ponad 290 osób – 241 pasażerów i 51 członków załogi (na początku pojawiały się informacje o 237 pasażerach).
W związku z pożarem zaczęto ewakuować ludzi i udało się uratować co najmniej 280 osób. Uratowano m.in. mężczyznę z afgańskim obywatelstwem, który nie był zarejestrowany na liście pasażerów. Ewakuowani pasażerowie trafiali głównie na Korfu, nie odnieśli większych obrażeń.
Pożar na promie i poszukiwania zaginionych. Udało się odnaleźć 21-latka
Nadal jednak trwa poszukiwanie co najmniej dziesięciu osób. Jak opisuje BBC, najprawdopodobniej chodzi o kierowców ciężarówek, którzy byli na promie. Jednego z nich udało się odnaleźć w niedzielę 20 lutego, w dwa dni od pożaru.
Chodzi o 21-letniego kierowcę ciężarówki z Białorusi. Mężczyzna zszedł z promu o własnych siłach i jak opisywał, słyszał głosy innych osób pod pokładem, co dawało nadzieję na odnalezienie kolejnych zaginionych.
Kilka godzin po odnalezieniu 21-latka służby miały gorsze wiadomości – natrafiono na ciało jednego z pasażerów, uznawanego do zaginionego. Według BBC status 10 pasażerów z Euroferry Olympia wciąż jest nieznany. Nie wiadomo też, czy ogień na statku udało się całkowicie opanować.