Rosjanie „kombinowali” z posiedzeniem ws. Donbasu? Putina zdradził zegarek Szojgu

Rosjanie „kombinowali” z posiedzeniem ws. Donbasu? Putina zdradził zegarek Szojgu

Władimir Putin podczas podpisywania dekretu o niezależności "republik ludowych"
Władimir Putin podczas podpisywania dekretu o niezależności "republik ludowych" Źródło: Newspix.pl / ABACA/Newspix.pl
Niezależny portal Meduza ocenia, że narada posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Rosji, na której ważyła się decyzja o uznaniu niepodległości republik w Donbasie, była nagrana nawet kilka godzin przed telewizyjną transmisją. Co o tym świadczy?

Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa dotyczące separatystycznych republik mogło odbyć się nawet pięć godzin przed czasem telewizyjnej transmisji – zauważył niezależny rosyjski portal. W trakcie zgromadzenia członkowie Rady przekonywali prezydenta Rosji do uznania niepodległości samozwańczych państw w Donbasie.

Inne godziny na zegarkach w czasie transmisji

Posiedzenie mogło być wcześniej zmontowane. Jednym z dowodów mają być różne godziny widoczne na zegarku ministra obrony Siergieja Szojgu. W trakcie nagrania widać porę między 12.50 a 13.40.

„Zegarek Siergieja Szojgu podczas transmisji z posiedzenia Rady Bezpieczeństwa pokazuje 12:52. Spotkanie rozpoczęło się dzisiaj o 16:54” – napisano w tweecie.

twitter

„Sądząc po kadrach z audycji, prezydent Rosji uznał niepodległość Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej na pół godziny przed rzeczywistym posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa. Czas, który nie zgadzał się z czasem audycji, wychwycono wcześniej na zegarku Szojgu, na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa” – zauważył portal.

twitter

Dziennikarze dopatrzyli się też montażowych „sklejek” w wypowiedziach szefowej wyższej izby parlamentu Rosji Walentiny Matwijenko oraz prezydenta Władimira Putina.

Portal wywnioskował, że Rada nie była jednomyślna w sprawie uznania republik za niezależne byty. Na nagraniu zarejestrowano moment, w którym prokurator generalny Igor Krasnow opuszczał trybunę. Jego wypowiedzi jednak nie wyemitowano. Niewykluczone, że prokurator był przeciwko decyzji, która miała wkrótce zapaść.

Kontrowersje skomentował we wtorek 22 lutego rzecznik Kremla. Dmitrij Pieskow zapewniał, że posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Rosji było transmitowane na żywo. – Mówię wam: najpierw było posiedzenie Rady Bezpieczeństwa, potem było dużo innych rozmów, potem była praca nad tekstem dokumentu, potem było nagranie orędzia do Rosjan, potem to nagranie zostało wyemitowane – tłumaczył.

Dekret podpisany przed kamerami

W poniedziałek Władimir Putin w obecności kamer podpisał dekret o uznaniu niepodległości separatystycznych republik w Donbasie. Byli przy tym także ich przywódcy, Denis Puszylin oraz Leonid Pasiecznik.

Portal Meduza, który opisał sprawę zmontowanego posiedzenia, w 2021 roku został wpisany na listę mediów zagranicznych pełniących w Rosji funkcję „zagranicznego agenta”. Serwis został zarejestrowany na Łotwie, a od 2020 roku jego biuro działa w Moskwie.

Źródło: Meduza, Interfax