Olaf Scholz ma szansę przejść do historii jako kanclerz, który zerwał z groźnym dla bezpieczeństwa całej Europy nałogiem, jakim jest gaz z Rosji. Zablokowanie Nord Stream 2 to dobry znak, ale trzeba uważać na szczegóły – bo w Berlinie nie brak także poczucia ulgi, że Władimir Putin zamienił otwartą wojnę na aneksję Donbasu.
Trzeba było ośmiu lat wojny na Ukrainie, miesięcy wojennych szantaży ze strony Kremla, a w końcu formalnego wchłonięcia przez Rosję wschodnich rubieży Ukrainy, żeby Niemcy w końcu przyznali we wtorek to, co wszyscy powtarzają od lat:
Nord Stream 2 jest niebezpiecznym dla Europy projektem, zwiększającym groźbę wojny z Rosją.
Artykuł został opublikowany w 8/2022 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.