Trwa rosyjska inwazja na Ukrainę. Jak podaje Bloomberg, zagrożony jest także Kijów. Według wysokiego rangą urzędnika zachodniego wywiadu siły wysłane przez Kreml zbliżają się do Ukrainy po obu stronach Dniepru i wyglądają na gotowe do zdobycia stolicy.
Wojna na Ukrainie. Niepokojące doniesienia z USA
„Kolumna rosyjskich czołgów przejechała przez KPP Ditiatki - główny punkt kontrolny na wjeździe do Czarnobylskiej Strefy Zamkniętej. Czołgi wjechały z Białorusi przez KPP Paryszew, przekraczając most drogowy na rzece Prypeć. Przejechały przez miasto Czarnobyl i aktualnie kierują się w stronę stolicy Ukrainy, miasta Kijów” - pisze portal Napromieniowani.
Z informacji amerykańskiego „Newsweeka” wynika, w ocenie urzędników Kijów zostanie przejęty przez rosyjskie wojska w ciągu kilku dni, a wkrótce potem ukraiński ruch oporu zostanie skutecznie zneutralizowany. Według dyplomatów celem Rosji będzie zmuszenie sił ukraińskich do poddania się. Z przeprowadzonych przez nich analiz wynika, że Kijów może zostać zajęty w ciągu 96 godzin, a władze Ukrainy mogłyby się poddać za około tydzień.
Wojna na Ukrainie. Rosja zdobyła Czarnobyl
Agencja Reutera podała, że trwa rosyjski zmasowany ostrzał na portowe miasto Mariupol. Wcześniej Rosjanie zajęli teren Czanobylskiej Elektrowni Jądrowej. – Rosjanie zdobyli stację w Czarnobylu. Pracownicy stali się zakładnikami. Zagraża to bezpieczeństwu nie tylko Ukrainy, ale też Europy – poinformowała Alyona Szewcowa, doradczyni Dowódcy Sił Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy. Walki w strefie wykluczenia trwały kilka godzin.
Czytaj też:
Sondaż. Pytano o możliwość rosyjskiej inwazji na Polskę