Z informacji wywiadowczych wynika, że rosyjski dyktator jest wściekły z powodu tego, że plan zdobycia Ukrainy nie wypalił. Rosja ponosi teraz gigantyczne koszty wojny na Ukrainie, w której zaczyna jej ponoć brakować ciężkiej amunicji.
Putin zwołał zebranie zaufanych oligarchów, by pokazać im, że jest wściekły, że wojny nie da się wygrać w ciągu kilku dni. Wedle ustaleń ukraińskiego wywiadu, który ujawnił eurodeputowany Riho Terras, były wieloletni głównodowodzący armii estońskiej, do spotkania doszło na Uralu, żeby żaden z uczestników nie mógł wymknąć się z Rosji. Wieści, płynące z uralskiej kryjówki Putina
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.