Data inwazji Rosji na Ukrainę nie była przypadkowa. Ekspert: Putin wybrał cel psychologiczny

Data inwazji Rosji na Ukrainę nie była przypadkowa. Ekspert: Putin wybrał cel psychologiczny

24 lutego, czołgi w Czuhujiwie (obwód charkowski)
24 lutego, czołgi w Czuhujiwie (obwód charkowski) Źródło: Newspix.pl
Myślę, że Putin nieprzypadkowo wybrał 25 lutego na datę ataku na Ukrainę. To koniec karnawału, a on łacińską kulturę postrzega jako groteskowy karnawał. Dlatego czerpie przyjemność z konfrontowania nas z emocjami, które wyparliśmy. W tej sytuacji, boimy się nie tylko realnego zagrożenia. Przede wszystkim obawiamy się naszych emocji, o istnieniu których nie wiedzieliśmy. Nikt nas nie nauczył, że reakcje agresywne są częścią ludzkiej natury i częścią życia. Napięcie potęgują dodatkowo bezrefleksyjne przekazy w mediach. Dlatego balansujemy na granicy histerii – tłumaczy Paweł Droździak, psychoanalityk lacanowski, mediator, terapeuta.

Krystyna Romanowska: Ludzie wokół wpadają z paniki w płacz, a potem euforię. Nie mogą się na niczym skupić. Sytuacja emocjonalna społeczeństwa przypomina czas pierwszego lockdownu, tyle że zwielokrotniony.

Paweł Droździak: Emocje jednych udzielają się innym – to podstawowa zasada w grupach wszystkich naczelnych, więc także w grupach ludzkich. Emocje są powtarzane i nasilane. Oczywiście, pojawią się ci, którzy będą mieli refleksję na temat emocji grupowych, ale takich będzie niewielu. Wszyscy bowiem jesteśmy zanurzeni w tej konkretnej sytuacji i wszystkich to dotyczy. Co czujemy? Mieszaninę emocji: strach, złość, panikę, bezradność, rozżalenie, ale też emocje związane z grupową identyfikacją i grupową mobilizacją do walki. Wzruszenie, chęć dokonania wielkich czynów, euforie grupowe i ekscytacje. Ta druga część jest szczególnie ważna, bo można to nazwać „emocjami wyklętymi”. Dlaczego? Nasza cywilizacja, proces socjalizacji, wychowanie nauczyło nas, że np. złość i agresja grupowa jest dowodem na frustrację, a nie zdrową reakcją na zagrożenie. My nie wiemy ze jesteśmy zdolni to czuć. Dlatego jest nam podwójnie trudno gdy to czujemy.

Artykuł został opublikowany w 9/2022 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.