Serwis Twitter oznacza już państwowe media rosyjskie odpowiednią adnotacją, ale z powodu wojny na Ukrainie chce ograniczyć także widoczność materiałów, które od nich pochodzą. Od czwartku, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę, tweety zawierające materiały z kont Sputnika i Russia Today były udostępniane na tym portalu przez użytkowników nawet 45 tys. razy i stały się jednym z kluczowych narzędzi prorosyjskiej propagandy w mediach społecznościowych. Dlatego teraz także te wpisy mają być oznaczane przez serwis, a ich widoczność będzie ograniczana.
Etykieta będzie automatycznie dodawana do wszystkich tweetów z adresem URL prowadzącym do wpisów z Russia Today oraz Sputnika. Twitter nie będzie ich podpowiadał użytkownikom, będą też trudniej dostępne z poziomu wyszukiwania. Można to sprawdzić samemu, wpisując Russia Today albo Sputnik w pasku wyszukiwania. Twitter nie podpowiada tych kont.
Polska zablokowała Russia Today i Sputnika
Wcześniej w odpowiedzi na rosyjską agresję na Ukrainie serwis Google zablokował możliwość pobierania aplikacji Russia Today na telefony w Ukrainie, na prośbę rządu w Kijowie.
Poza tym Google i Facebook, w odpowiedzi na nadzwyczajną sytuację, podjęły decyzję o wstrzymaniu wypłacania przychodów z reklam Russia Today i innym rosyjskim kanałom. YouTube nie zablokował jednak treści udostępnianych przez prorosyjskie media – ich kanały cały czas są dostępne.
Od niedzielnego wieczora w Polsce obowiązuje jednak blokada na serwisy internetowe Sputnika i Russia Today oraz ich konta w serwisie YouTube. – Presja ma sens, Russia Today nie jest już dostępne w Polsce – poinformował na Twitterze minister cyfryzacji, Janusz Cieszyński.
twitterCzytaj też:
YouTube i Meta odcinają Rosję od przychodów reklamowych. Na celowniku m.in. Russia Today