O tym, że Mołdawia złożyła oficjalny wniosek o członkostwo w UE, poinformowała również prezydent tego kraju Maia Sandu. „Nadszedł czas. Mołdawia oficjalnie podpisuje wniosek o członkostwo w UE. Mołdawscy obywatele są gotowi do ciężkiej pracy na rzecz stabilnej i dostatniej przyszłości w Unii Europejskiej i rodzinie państw europejskich” – napisała na Twitterze Sandu.
Wcześniej minister spraw zagranicznych Nicu Popescu zapewnił w rozmowie z „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, że Mołdawia dąży do integracji z UE, ale jednocześnie „normalnych stosunków z Rosją”. – Niestety obecnie prawie niemożliwe jest wiarygodne przewidzenie, jak będzie się rozwijać sytuacja w Rosji, w Ukrainie i w regionie – stwierdził.
Po inwazji Rosji na Ukrainę władze Mołdawii wprowadziły w kraju stan wyjątkowy. Z ostatnich doniesień wynika, że na terytorium najmniejszego sąsiada Ukrainy jest już ponad 25 tysięcy uchodźców. Nico Popescu ocenił, że jego kraj nie jest kolejnym celem Putina, ale znajduje się w strefie „wysokiego ryzyka”.
Gruzja oficjalnie wystąpiła o członkostwo w Unii Europejskiej
Wcześniej w czwartek wniosek o członkostwo w Unii Europejskiej podpisał premier Gruzji Irakli Garibaszwili. – To kolejny milowy krok na drodze integracji europejskiej Gruzji – powiedział szef gruzińskiego rządu. Podkreślił, że to rozpoczęcie „nowej karty w historii kraju” i „kontynuacja wysiłku przodków”. – Gruzja jest państwem europejskim. Nasz kraj zawsze należał do europejskiego kręgu kulturowego – mówił.
Z kolei w poniedziałek wniosek o przyjęcie Ukrainy do Unii Europejskiej podpisał prezydent Włodymyr Zełenski. Pod dokumentem podpisali się także przewodniczący Rady Najwyższej Rusłan Stefanczuk i premier Denys Szmyhal. „Ukraińcy już dawno udowodnili, że wszyscy stanowimy integralną część wspólnoty europejskiej. Nadszedł czas, żeby przelać to na papier. Ukraina ubiega się o członkostwo w ramach specjalnej procedury” – napisał w oświadczeniu ukraiński premier.
Wkrótce więcej informacji