Trwa jedenasty dzień wojny na Ukrainie. Rosja zaatakowała sąsiedzki kraj, a swoje działanie określa kłamliwym hasłem „specjalnej operacji”. Takie określenie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, a wpisuje się jedynie w narrację Kremla. Rosyjscy żołnierze atakują zarówno obiekty wojskowe jak również cywilne.
Wojna na Ukrainie. Papież Franciszek zabrał głos
– Po Ukrainie płyną rzeki krwi i łez. To nie jest operacja wojskowa, ale wojna, która sieje śmierć, zniszczenie i nieszczęście – powiedział papież Franciszek. Papież podkreślił, że Ukraina potrzebuje pomocy humanitarnej, a zapotrzebowanie na nią rośnie z godziny na godzinę. Zaapelował również o przestrzeganie prawa międzynarodowego. – Wojna to szaleństwo – stwierdził Franciszek i dodał, że Stolica Apostolska jest gotowa do dołożenia wszelkich starań, aby oddać się służbie pokoju.
Papież podczas swojego przemówienia nie użył słowa „Rosja”, do czego odniósł się ambasador Ukrainy w Watykanie. – Nawet jeśli papież nie wypowiedział słowa „Rosja”, wszyscy na świecie wiedzą, kim jest agresor, który nas najechał i kto rozpoczął tę niesprowokowaną wojnę – powiedział Andriej Jurasz. Ambasador Ukrainy w Watykanie wyraził papieżowi wdzięczność, że sytuację na Ukrainie jednoznacznie określił mianem „wojny”.
Kilka dni temu papież udał się osobiście do ambasady Rosji przy Stolicy Apostolskiej, łamiąc w ten sposób protokół dyplomatyczny. Franciszek przekazał wówczas ambasadorowi swoje zaniepokojenie wojną na Ukrainie.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport