Wojna na Ukrainie. „Rażące naruszenia” w Czarnobylu

Wojna na Ukrainie. „Rażące naruszenia” w Czarnobylu

Arka nad reaktorem 4. Elektrowni w Czarnobylu
Arka nad reaktorem 4. Elektrowni w Czarnobylu Źródło: Shutterstock / M101Studio
Czarnobylska Elektrownia Jądrowa od kilkunastu dni pozostaje pod kontrolą Rosjan. Na temat tego, co dzieje się w strefie wykluczenia pojawiają się bardzo nieliczne informacje.

Rosja już pierwszego dnia wojny z Ukrainą wkroczyła na teren strefy wykluczenia i przejęła kontrolę nad Czarnobylską Elektrownią Jądrową. Obszar ten miał dla okupantów duże znaczenie z dwóch powodów. Po pierwsze umożliwił łatwiejszy przejazd wojsk z terenu Białorusi na Kijów. Po drugie Rosja ma dzięki temu możliwość siania dezinformacji.

Wojna na Ukrainie. W Czarnobylu ma dochodzić do rażących naruszeń

O tym, co dzieje się w Czarnobylu w niedzielę 6 marca Informowało SNRCU, czyli Państwowy Inspektorat Nadzoru Jądrowego Ukrainy. Z komunikatu dowiadujemy się, że kontakt z pracownikami Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej możliwy jest wyłącznie „dostępnymi kanałami”. Z Czarnobylem nie można skontaktować się telefonicznie, ponieważ nie działają tam telefony stacjonarne i komórkowe.

Zdaniem SNRCU na terenie strefy wykluczenia dochodzi do „rażącego naruszania wymogów bezpieczeństwa”. Zdaniem instytutu okupant „omija wymagania dotyczące obowiązkowego korzystania z urządzeń sanitarnych, zmiany odzieży i obuwia podczas odwiedzania „brudnych” obszarów przedsiębiorstwa, dekontaminacji, niekontrolowanego przemieszczania się personelu i sprzętu wojskowego w przedsiębiorstwie, w strefie wykluczenia i poza nią”. To wszystko ma prowadzić do pogarszania się sytuacji radiacyjnej w strefie i jej bliskim sąsiedztwie.

Na terenie Czarnobyla miało dojść do uszkodzenia kilku czujników służących do prowadzenia pomiarów w strefie. Ze względu na oblężenie i brak pracowników naprawy nie są prowadzone. SNRCU podkreśliło również, że nadal nie posiada dostępu do systemu monitoringu skażenia na terenie strefy wykluczenia. Pracownicy mieli jednak przekazać, że wszystkie parametry bezpieczeństwa utrzymują się w normie.

„SNRCU kontynuuje monitorowanie sytuacji w obiektach elektrowni jądrowej w Czarnobylu i analizuje dane uzyskane z dostępnych źródeł” – dodano na końcu komunikatu.

Zaporoska Elektrownia Jądrowa nadal pod kontrolą wojsk Putina

W poniedziałek 7 marca Państwowy Inspektorat Nadzoru Jądrowego Ukrainy przekazał również najnowsze informacje dotyczące sytuacji w zaporoskiej elektrowni, która od piątku zostaje pod okupacją Rosji.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Z przekazanych informacji wynika, że na jej terenie działają dwa z sześciu reaktorów. Ich obsługą zajmują się Ukraińcy, jednak robią to pod stałą kontrolą wojska.

Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Znany jest kluczowy cel Władimira Putina? Doradca ukraińskiego ministra nie ma złudzeń

Na terenie elektrowni nie odnotowano zwiększonego promieniowania. „Zautomatyzowany system monitoringu promieniowania dla elektrowni jądrowej oraz automatyczne systemy monitoringu promieniowania dla obszarów kontrolnych i obserwacyjnych działają w trybie normalnym. Nie zarejestrowano zmian sytuacji radiologicznej na terenie elektrowni lub w obszarze kontrolnym i obserwacyjnym” – podało SNRCU.

W Enerhodarze, mieście u podnóża elektrowni, sytuacja jest trudna. Występują przerwy w dostępie do sygnału telefonii komórkowej. Nie dzieła internet od większości dostawców. Problemem jest również dostęp do żywności.

To jednak nie powstrzymało mieszkańców przed zjednoczeniem się podczas pogrzebu obrońców elektrowni, który miał miejsce w poniedziałek 7 marca. Swoich bohaterów przyszedł pożegnać tłum osób.

Czytaj też:
Kolejna runda negocjacji między Rosją i Ukrainą. Padła możliwa godzina rozpoczęcia rozmów