W opublikowanym na Twitterze brytyjskiego ministerstwa obrony podsumowaniu sytuacji wojennej zaznaczono, że w północno-zachodnim Kijowie wciąż trwają zacięte walki, ale rosyjskie wojsko nie poczyniło w nich żadnych znaczących postępów. Gorzej rysuje się sytuacja w Charkowie, Czernichowie, Sumach i Mariupolu, które zostały otoczone i są intensywnie bombardowane przez Rosjan.
Według Brytyjczyków, Rosjanie kompletnie nie radzą sobie w powietrzu. W komunikacie zaznaczono, że mimo nowoczesnego sprzętu armia rosyjska przegrywa starcie z ukraińską obroną i nie jest w stanie przejąć nawet częściowej kontroli nad przestrzenią powietrzną.
Wojna na Ukrainie. Rosjanie ponoszą straty i muszą się wycofywać
Sztab Generalny armii Ukraińskiej poinformował z kolei, że w związku z poniesionymi stratami cześć rosyjskich jednostek został zmuszona do wycofania się z terytorium Ukrainy. Decyzję o wycofaniu się podjąć mieli dowódcy batalionowych grup bojowych 25. brygady piechoty zmotoryzowanej i 6. armii. Duże straty poniosła również 14. samodzielna brygada, która straciła już 400 żołnierzy.
Niestety, duże straty nie powstrzymują Rosjan przed ostrzałem ukraińskich miast. Rada miejska Mariupola donosi, że ostrzały zrujnowały wszystkie dzielnice miasta, a jego mieszkańcy nie mają dostępu do prądu i gazu. We wtorek miał zostać otwarty korytarz humanitarny, którym cywile mieli opuścić miasto, ale Rosjanie otworzyli do nich ogień.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Poruszające słowa Zełenskiej. „Ukraina zatrzymuje siły, które jutro mogą wejść do waszych miast”