10 marca na forum Parlamentu Europejskiego przeprowadzono głosowanie w sprawie powołania komisji śledczej ds. Pegasusa. Za takim rozwiązaniem opowiedziało się 635 europosłów. Przeciwko zagłosowało 36 a 20 wstrzymało się od głosu.
38-osobowa komisja zbada domniemane naruszenia prawa UE w związku z używaniem oprogramowania inwigilacyjnego m.in. przez Węgry i Polskę. Komisja przyjrzy się istniejącym przepisom krajowym regulującym inwigilację oraz temu, czy oprogramowanie szpiegowskie Pegasus było wykorzystywane do celów politycznych, np. przeciwko dziennikarzom, politykom i prawnikom.
Komisja śledcza kończy swoje prace wraz z przedstawieniem sprawozdania z wynikami prac w terminie nieprzekraczającym dwunastu miesięcy od jej posiedzenia inauguracyjnego.
Afera Pegasusa w Polsce
W ramach międzynarodowego śledztwa „Pegasus Project” stwierdzono, iż w 2019 roku polskie służby specjalne wzięły na cel telefony asystentki oraz ojca Krzysztofa Brejzy, ówczesnego szefa kampanii wyborczej Koalicji Obywatelskiej. Magdalena Łośko obecnie jest posłanką tej partii, Ryszard Brejza to prezydent Inowrocławia.
Wcześniej eksperci z Citizen Lab informowali, że ofiarami Pegasusa padli mecenas Roman Giertych, senator KO Krzysztof Brejza, prokurator Ewa Wrzosek oraz lider Agrounii Michał Kołodziejczak.
Czytaj też:
Mechanizm warunkowości a środki dla Polski. Parlament Europejski zagłosował