Rosyjska Cerkiew Prawosławna podjęła zdecydowaną ofensywę dyplomatyczną. I choć wspólnota ta, a przynamniej jej liderzy, są obecnie tylko narzędziem putinowskiej propagandy – to zwierzchnicy innych Kościołów i wspólnot chrześcijańskich zaczęli ową propagandę kupować.
Tylko w czwartek patriarcha Moskwy i Wszechrusi, ten sam, który kilka dni wcześniej wyjaśnił, że wojna z Ukrainą została wypowiedziana, bo próbowano zmusić mieszkańców Donbasu do organizowania parad gejowskich, spotkał się on-line z papieżem Franciszkiem i arcybiskupem Canterbury Justinem Welbym.
Oba spotkania, jak wynika z komunikatów przekazywanych przez uczestników, przebiegały w miłej atmosferze i pełne były pięknych słów o dialogu, pokoju, porozumieniu. Mniej więcej w tym samym czasie wojska rosyjskie zbombardowały katedrę katolicką w Charkowie, a jakiś czas potem te same wojska zrzuciły bombę na teatr w Mariupolu, gdzie ukrywało się tysiąc osób, w tym kobiety i dzieci. Wszystkie prawdopodobnie zginęły.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.