Imperium chwieje się mocno. Gospodarkę rujnują sankcje. Armia się skompromitowała. Sojusznicy nie angażują się militarnie. Przycichli, czekając na rozwój wydarzeń. Ile wytrzyma jeszcze naród? Na finał musimy poczekać. Spekulacje o odejściu Putina tylko rozpalają nadzieję na rychły koniec wojny.
Od chwili wybuchu wojny trwają spekulacje nie tylko na temat samego jej przebiegu, bo to rozstrzyga się na polu walki, ale przede na temat tego, co powinno wydarzyć się na Kremlu. I ma to raczej charakter życzeniowy, aniżeli bliski rzeczywistości. Od miesiąca trwa bezpardonowa agresja Rosji na Ukrainę. Wojna, której sprawcą jest na pewno Putin. Mimo niespotykanych w takiej skali sankcji i przegrywanej wojny, prezydent trwa i nie ma zamiaru ustąpić. W spekulacje o rychłym jego odejściu trudno uwierzyć, bo przecież jego dwór, ukształtowany według jego oczekiwań, nie jest zdolny do samodzielnego działania. Wodza nie może zabraknąć.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.