"Dyskryminacja gejów w Polsce nie jest wewnętrzną sprawą Polski, ponieważ jest łamaniem praw człowieka, a te są niepodzielne" - oświadczyła podczas wiecu brytyjska eurodeputowana, liberałka Sarah Ludford.
Peter Tatchell z lobby gejowskiego "Outrage" mówił o "demonizowaniu homoseksualizmu w Polsce i czynieniu z gejów kozłów ofiarnych". Jego zdaniem dyskryminacja gejów w Polsce wyraża się m.in. w zakazie ich pochodów i proponowanych zmianach w ustawie oświatowej.
"Homofobia nie jest jedną z polskich wartości, lecz odstępstwem od nich. Jest to praktyka niezgodna z międzynarodowymi normami i prawami człowieka" - powiedział Tatchell PAP, sugerując, że rząd płaci za to cenę polityczną w postaci izolacji międzynarodowej.
Koordynator protestów z okazji Międzynarodowego Dnia Walki z Homofobią w W. Brytanii Derek Lennard przedstawił obraz Polski jako kraju nietolerancyjnego.
ab, pap