Żołnierze 128 Samodzielnej Zakarpackiej Górskiej Brygady Szturmowej poinformowali, że zatrzymali rosyjskiego podpułkownika Aleksandra Koszela. To dowódca grupy przeciwdziałania informacyjno-psychologicznego w jednostce 47084 58. rosyjskiej armii.
Wojna Rosja – Ukraina. Zatrzymany oficer w kradzionej bieliźnie
Natychmiast po uwięzieniu podpułkownika Koszela, Rosjanie mieli próbować go odbić. Ukraińscy żołnierze twierdzą, że rzucono przeciwko nim spore oddziały łącznie z poderwaniem do boju lotnictwa. Jednak Ukraińcom udało się wycofać się na tyły swojej armii bez żadnych strat i wywieźć ze sobą Koszela.
Ukraińcy twierdzą, że Rosjanom tak bardzo zależało na uwolnieniu Koszela, ponieważ oficer składał codzienne meldunki Michaiłowi Zusko, dowódcy 58. Armii Połączonych Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, która kilkanaście dni miała utknąć w rejonie Mikołajowa.
Już w bezpiecznym miejscu uwięziony podpułkownik został przesłuchany, zrobiono mu zdjęcia i został poddany dokładnej rewizji osobistej. W trakcie przeszukania okazało się, że rosyjski wojskowy ma na sobie bieliznę i skarpety z logo Sił Zbrojnych Ukrainy.
„To wymowny dowód na to, że sztabowcy rosarmii uznają, że nawet spodenki i skarpetki SZU są lepsze niż bielizna tak chwalonej »drugiej armii świata«” – drwią ukraińscy żołnierze.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Dziennikarz zaginął pod Kijowem. „Ostatnia wiadomość 13 marca”