750 opakowań leku na tarczycę już w Tarnopolu. „Potrzebujemy 129 tysięcy tabletek miesięcznie”

750 opakowań leku na tarczycę już w Tarnopolu. „Potrzebujemy 129 tysięcy tabletek miesięcznie”

Auto, którym do Tarnopola przywieziono leki z Polski
Auto, którym do Tarnopola przywieziono leki z Polski Źródło: Karolina Baca-Pogorzelska
W niedzielę do Tarnopola dojechał transport bardzo potrzebnego leku na niedoczynność tarczycy. Dzięki pomocy prezydenta Krakowa trafiło tam 750 opakowań tego środka, co pozwoli na zabezpieczenie potrzeb całego obwodu na pół miesiąca. Kolejne transporty są już w planie. Jak wygląda sytuacja w obwodzie tarnopolskim, sprawdzała korespondentka „Wprost”, Karolina Baca-Pogorzelska.

Kto czytał lub oglądał „Ogniem i mieczem” doskonale zna scenę obrony Zbaraża. Twierdzy broniło ok. 9 tysięcy ludzi, a atakowały ją ponad 10 razy liczniejsze wojska. To był rok 1649 (powstanie Chmielnickiego). Coś, co wydawało się niemożliwe, stało się faktem. Zamek w Zbarażu broniony przez Polaków i Niemców przetrwał atak Kozaków i Tatarów, którzy liczyli na blitzkrieg (wtedy oczywiście określenia wojny błyskawicznej nikt nie znał, ale takie były plany Chmielnickiego).

Deja vu? No właśnie. Zbaraż znajduje się w obwodzie tarnopolskim, który odwiedziliśmy.

Źródło: Wprost