Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk poinformowała w mediach społecznościowych, że rosyjskie siły skonfiskowały w czwartek 14 ton pomocy humanitarnej z 12 autobusów jadących do Melitopola. W środku znajdowały się m.in. żywność i lekarstwa. Polityk dodała, że trwają negocjacje, aby autobusy zostały zwrócone i aby mieszkańcy mogli się nimi w sobotę ewakuować.
Wojna na Ukrainie. Cywile uciekają do Zaporoża
Wereszczuk ujawniła także, że do Zaporoża własnymi samochodami dotarło w czwartek trzema korytarzami humanitarnymi 1 458 osób, z czego 631 uciekło z oblężonego Mariupola. Pozostali przyjechali z Berdiańska, Enerhodaru, Połohy, Huliaipola i z Wasyliwki w obwodzie zaporoskim. Z Enerhodaru wyjechało do Zaporoża 50 samochodów osobowych i autobus z dziećmi. Udało im się pokonać wszystkie punkty kontrolne i dotrzeć do celu.
Rosjanie mieli również w czwartek nie wpuścić do Berdiańska 45 autobusów, które zostały wysłane do ewakuacji ludności cywilnej z Mariupola. 600 osób, które wsiadło w mieście do autobusów, ma w piątek rano wyjechać do Zaporoża. Na drodze do Berdiańska ma czekać też 30 autobusów, które mają odebrać w piątek rano mieszkańców Mariupola i Zaporoża.
Wojna Rosja – Ukraina. Korytarz humanitarny dla Mariupola
Ukraińska wicepremier zaznaczyła, że wciąż będzie nalegać na utworzenie korytarza humanitarnego dla Mariupola, aby „nie zostawić ludzi samych”. Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało w czwartek, że na prośbę przywódców Francji i Niemiec ponownie otworzy w piątek korytarz humanitarny z Mariupola do Zaporoża.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Według ukraińskich urzędników populacja portowego miasta, które jeszcze przed wojną na Ukrainie liczyło 430 tys. mieszkańców, wynosiła w zeszłym tygodniu ok. 100 tys. osób. 45 tys. mieszkańców Mariupola zostało przymusowo deportowanych do Rosji i innych obszarów wschodniej Ukrainy, które są kontrolowane przez prorosyjskich separatystów.