Inwazja Rosji na Ukrainę trwa od 37 dni. W tym czasie wojskom Władimira Putina nie udało się odnieść żadnych znaczących sukcesów. Z informacji przekazywanych przez stronę ukraińską wynika, że straty Rosji są potężne. Zdaniem kanclerza Niemiec Władimir Putin nie ma pełnego obrazu sytuacji. - Jestem przekonany, że nawet jego własne służby ukrywają przed Władimirem Putinem wiele faktów. Chodzi m.in. o dane dotyczące liczby rosyjskich żołnierzy, którzy stracili życie w tej wojnie - stwierdził Olaf Scholz.
Wojna na Ukrainie. Kreml zaprzecza doniesieniom Niemiec
Tego typu doniesienia już wcześniej pojawiały się w przestrzeni publicznej. Kreml stanowczo im zaprzeczał. - Tego typu informacje świadczą o tym, że Zachód nie wie, co się dzieje na Kremlu - odparł Dmitrij Pieskow pytany o to, czy otoczenie Władimira Putina celowo zataja przed nim prawdę obawiając się reakcji prezydenta.
Wojna na Ukrainie. Rosyjskie straty coraz większe
Jak donosi ukraiński sztab generalny, Rosjanie częściowo wycofują swoje siły z północnej części obwodu kijowskiego. Okupanci kierują się na Białoruś. W kolumnach wojskowych jadą jednak nie tylko wozy opancerzone i pojazdy militarne, ale również samochody i ciężarówki cywilne, które Rosjanie ukradli Ukraińcom.
Według ukraińskich służb od początku wojny na Ukrainie zginęło, zostało rannych lub pojmanych ok. 17,7 tys. rosyjskich żołnierzy. Rosjanie stracili również ogromne ilości sprzętu. Zniszczonych lub przejętych przez Ukraińców zostało już 625 czołgów, 1751 wozów opancerzonych, 1220 ciężarówek i innych pojazdów wojskowych, 143 samoloty, 131 helikopterów, 7 statków, 316 systemów artyleryjskich, 54 systemy przeciwlotnicze, a także 76 zbiorników z paliwem.
Czytaj też:
Ukraińcy zirytowani postawą Niemiec w kwestii dostaw broni. „Lista nie była ustalana z Kijowem”