Wolontariusze portalu InformNapalm zidentyfikowali majora rosyjskiej Floty Pacyfiku. Wszystko przez to, że udzielił 40-sekundowego wywiadu propagandowej stacji telewizyjnej Russia Today. Żołnierz piechoty morskiej w kominiarce opowiadał, że teren od rzeki Irpień w kierunku Kijowa na odcinku pięciu kilometrów jest całkowicie zajęty przez wojska rosyjskie. Wspomniał także o „oczyszczaniu wiosek”.
– Mój pradziadek walczył w II wojnie światowej i do 1953 r. gnał po ukraińskich lasach złe duchy faszystowskie zwane banderowcami. Teraz jestem następcą tej tradycji – relacjonował rosyjski dowódca. Portal zaznaczył, że zidentyfikowanie żołnierza jest niezwykle trudnym zadaniem, ale dopisało im szczęście. Okazało się, że mężczyzna to major Aleksiej Bakumienko, pochodzący z Władywostoku.
Wojna na Ukrainie. Ustalono tożsamość rosyjskiego dowódcy. Stoi za masakrą cywilów w Buczy
Dowódca miał być również bezpośrednio zaangażowany w ataki rakietowe na Ukrainę z terytorium Białorusi. Rozpoznano także jego żonę, która pracuje jako reporterka. Wolontariusze dotarli do prywatnych zdjęć Bakumienki, który w sieci chętnie dzielił się szczegółami swojego życia rodzinnego. Rosjanin zamieścił sporo zdjęć z żoną oraz takich, na których widać, jak bawi się z kilkuletnim synem.
InformNapalm zaznaczył, że biorąc pod uwagę, że Bakumienko zajmuje stanowisko majora oraz pochodzi z dalekiego wschodu Rosji, to „śmiało można założyć, że Rosjanie są w złej sytuacji kadrowej”. Dalej portal sugeruje, że uwzględniając trudną sytuację rosyjskich wojsk pod Kijowem, dowódca wkrótce zostanie odesłany do domu jako „ładunek 200”. To określenie stosowane w krajach poradzieckich do transportu ciała zabitego żołnierza.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Masakra cywilów w Buczy. Pokazano satelitarne zdjęcia masowego grobu