W środę i czwartek ministrowie spraw zagranicznych państw NATO spotykają się w Brukseli, aby omówić szczegóły wsparcia dla walczącej Ukrainy.
Podczas rozmowy z dziennikarzami przed tym spotkaniem szef NATO Jens Stoltenberg ostrzegał że wojna na Ukrainie może trwać latami, a cel Putina w wojnie na Ukrainie nie zmienił się – to przejęcie kontroli nad całym zaatakowanym krajem.
Jens Stoltenberg: Wsparcie sojuszników NATO dla Ukrainy znaczące
– Nic nie wskazuje na to, by prezydent Putin zmienił swoje ambicje kontrolowania całej Ukrainy, a także przebudowy ładu międzynarodowego, więc musimy być przygotowani na dłuższą metę – powiedział. – Musimy być realistami i zdawać sobie sprawę, że może to trwać długo, wiele miesięcy, a nawet lat – dodał Stoltenberg.
Kijów apelował do NATO o przekazanie czołgów i myśliwców, poza tymi systemami uzbrojenia, które Zachód już jej dostarczył.
– Nie będę omawiał wszystkich szczegółów dotyczących tego, jaki rodzaj uzbrojenia zapewniają kraje sojusznicze, ale mogę powiedzieć, że całość wsparcia od sojuszników jest znacząca – mówił Jens Stoltenberg. Dodał, że chodzi o dostarczanie „ciężkiego i lekkiego uzbrojenia”.
Szef NATO ostrzegał, że wojna na Ukrainie będzie miała będzie miała „długoterminowe konsekwencje dla bezpieczeństwa Europy, niezależnie od tego, kiedy się skończy. Także w środę zaznaczył, że „wkraczamy w krytyczną fazę wojny”.
– Widzimy, że Rosja wyprowadza siły z północy po to, aby dać im możliwość odbudowania zdolności bojowej i wprowadzenia ich na wschodzie. Spodziewamy się tam znaczącej ofensywy – zaznaczył. W środę wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk wezwała mieszkańców trzech wschodnich regionów Ukrainy, żeby uciekali, dopóki korytarze ewakuacyjne są dostępne.