Francuskie sondaże zapowiadają zwycięstwo Emannuela Macrona w II turze wyborów, ale Marine Le Pen nadal wciąż ma szansę wygrać. W kampanii zderzyły się dwie bardzo różne od siebie wizje Francji – pisze dla „Wprost” Sandra Užule-Fons.
Sandra Užule-Fons
Zaprezentowane podczas kampanii prezydenckiej we Francji dwie platformy programowe o bardzo różnych poglądach na politykę europejską i zagraniczną oraz wynikające z nich różne konsekwencje dla suwerenności europejskiej, członkostwa w NATO, migracji przyniosły wyniki w postaci 27,6 proc. poparcia dla Emannuela Macrona i 23 proc. głosów dla Marine Le Pen.
I choć sondaże zapowiadają reelekcję obecnemu prezydentowi, Le Pen nie ma czego się obawiać i również ma szansę wygrać te wybory. Wszystko zależy od najbliższych dwóch tygodni.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.