Wybory prezydenckie we Francji. Emmanuel Macron ma zwycięstwo w kieszeni? Najnowszy sondaż

Wybory prezydenckie we Francji. Emmanuel Macron ma zwycięstwo w kieszeni? Najnowszy sondaż

Emmanuel Macron i Marine Le Pen w drugiej turze wyborów prezydenckich
Emmanuel Macron i Marine Le Pen w drugiej turze wyborów prezydenckich Źródło: Newspix.pl / ABACA
Druga tura wyborów prezydenckich we Francji odbędzie się w niedzielę 24 kwietnia. Z najnowszego sondażu wynika, że Emmanuel Macron umacnia przewagę nad Marine Le Pen.

W minioną niedzielę we Francji odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Najwięcej głosów zdobył Emmanuel Macron (27,84 proc.) oraz Marine Le Pen (23,15 proc.). Na kolejnych miejscach uplasowali się Jean-Luc Mélenchon (21,95 proc.), Éric Zemmour (7,07 proc.) oraz Valérie Pécresse (4,78 proc.).

Wybory prezydenckie we Francji. Macron ma zwycięstwo w kieszeni? Sondaż

Już za nieco ponad tydzień, w niedzielę 24 kwietnia, rozstrzygnie się, kto przez pięć kolejnych lat będzie sprawował funkcję prezydenta Francji. Z sondażu BVA dla RTL i Orange wynika, że Emmanuel Macron zostanie wybrany na kolejną kadencję.

Na urzędującego prezydenta chęć oddania głosu deklaruje 54 proc. respondentów. Tym samym prezydent umocnił przewagę nad kandydatką Zjednoczenia Narodowego (46 proc.), zyskując 1 punkt procentowy poparcia w porównaniu z poprzednim sondażem BVA.

Przepływ elektoratu. Jakie wskazówki dają politycy?

Kluczowe okaże się, w jaki sposób będzie wyglądał przepływ elektoratu od kandydatów, którzy nie dostali się do drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy dają swoim wyborcom wskazówki. Jean-Luc Mélenchon (Francja Nieujarzmiona) wezwał, aby nie głosować na Marine Le Pen. – Wiemy, na kogo nigdy nie zagłosujemy, a zresztą Francuzi wiedzą, co robić i na kogo głosować. Nie wolno jednak oddać ani jednego głosu na panią Le Pen – powiedział na wiecu w minioną niedzielę.

Valérie Pécresse (Republikanie) poparła Emmanuela Macrona, a Eric Zemmour (Rekonkwista) zaapelował do swoich wyborców o oddanie głosu na Marine Le Pen.

Źródło: RTL