Wybory prezydenckie we Francji. Debata telewizyjna przeważy szalę?

Wybory prezydenckie we Francji. Debata telewizyjna przeważy szalę?

Marine Le Pen i Emmanuel Macron
Marine Le Pen i Emmanuel Macron Źródło: Newspix.pl
Sondaże przed II turą wyborów prezydenckich we Francji dają zwycięstwo Emmanuelowi Macronowi. Wynik Marine Le Pen będzie lepszy niż pięć lat temu. Kluczem do zwycięstwa lub przegranej może okazać się debata telewizyjna.

Zaplanowana na środę debata telewizyjna pomiędzy ubiegającym się o reelekcję prezydentem i skrajnie prawicową Marine Le Pen będzie kluczowym momentem wyścigu o fotel francuskiej głowy państwa. Debata wystartuje o godz. 20.00 czasu polskiego i będzie transmitowana przez prywatną stację TF1 i publiczny kanał France 2. II tura wyborów prezydenckich we Francji odbędzie się 24 kwietnia.

We Francji, w przeciwieństwie do USA, kandydaci na prezydenta spotykają się w telewizyjnej debacie tylko raz. Debata z 2017 r., w której także wzięli udział Le Pen i Macron, jest uważana za jedną z najbardziej brutalnych. Reprezentantka skrajnej prawicy wyśmiała związek swojego rywala ze starszą o 25 lat żoną. Przyszła głowa państwa oskarżyła z kolei swoją konkurentkę o kłamstwa. Macron wygrał również dzięki zadaniu pytania Le Pen o jej program gospodarczy i przywrócenie franka francuskiego.

Wybory prezydenckie we Francji. Emmanuel Macron i Marine Le Pen łeb w łeb

Obecna debata może być o tyle kluczowa, że sondaże wskazują na wyrównaną walkę pomiędzy kandydatami. Wyniki sprzed pierwszej tury wskazywały, że Le Pen się rozpędza, a obecny prezydent wygrałby II turę z minimalną przewagą – 51 do 49 proc. Jednak po ogłoszeniu oficjalnych danych przewaga Macrona wzrosła. Nikt jednak nie spodziewa się tak dużej różnicy jak w 2017 r., kiedy reprezentantka skrajnej prawicy przegrała 33,9 do 66,1 proc.

Kluczem Macrona do wygranej może być przekonanie zwolenników skrajnie lewicowego Jean-Luca Melanchona, który zajął trzecie miejsce, zdobywając 22 proc. Tuż po wynikach pierwsze tury polityk powiedział do swoich zwolenników, że „nie można oddać nawet jednego głosu na Le Pen”, ale nie poparł wyraźnie urzędującego prezydenta. Obecnie sondaże dają Macronowi 54-53 proc. poparcia.

Czytaj też:
Emmanuel Macron wywołał salwę śmiechu. Wystarczyło jedno zdjęcie

Źródło: CNN / AFP