W niedzielę 24 kwietnia Francuzi pójdą do urn, aby wybrać prezydenta na kolejnych 5 lat. W II turze wyborów zmierzą się Emmanuel Macron i Marine Le Pen. Aby ułatwić wyborcom decyzję, na kogo głosować, w środę 20 kwietnia zorganizowano debatę obu kandydatów. Oprócz spraw wewnętrznych takich jak wiek emerytalny czy zmiany w systemie podatkowym, politycy mówili o polityce międzynarodowej w kontekście wojny na Ukrainie.
Wojna na Ukrainie podczas debaty we Francji
– Na ziemi europejskiej trwa wojna. Rosja wzmacnia swoją ofensywę. Nastąpi coraz bardziej masywna ofensywa w Donbasie. Rola Francji? Wspieranie Ukrainy, pomagając Ukraińcom przez dostawę sprzętu, aby Kijów nie upadł. To robiliśmy i robimy. Musimy zintensyfikować to, co robimy, aby wojna nie ulegała intensyfikacji. Musimy wzmacniać obcęgi, którymi ściskami Rosję, ale też naciskać na kraje, takie jak Chiny. Europa musi inwestować w obronność, dlatego przez ostatnie lata wiele w obronność inwestowaliśmy – powiedział urzędujący prezydent.
– Atak na Ukrainę jest nieakceptowalny. Pana wysiłki zasługują na uznanie i należy się Panu w tym zakresie poparcie – zapewniła Marine Le Pen. Przy okazji szefowa Zjednoczenia Narodowego wspomniała o Polsce. – W Polsce są obecnie 3 miliony uchodźców z Ukrainy – zaznaczyła francuska polityk.
Relacje Le Pen z Putinem
Urzędujący prezydent wypomniał swojej rywalce, że była jednym z pierwszych przywódców, który w 2014 r. uznał aneksję Krymu przez Rosję. Dodał, że w jego opinii Marine Le Pen jest w objęciach Putina i otrzymuje pomoc z Rosji. Skomentował w ten sposób fakt, ze partia założona przez Marine le Pen otrzymała pożyczkę w wysokości wielu milionów euro od jednego z rosyjskich banków zaraz po jej spotkaniu z rosyjskim przywódcą w 2014 roku.
– Jestem patriotką i zawsze broniła interesów Francji, niezależnie od okoliczności – ripostowała kandydatka zaznaczając, że o Emmanuel Macron spotykał się z Władimirem Putinem.
Wybory we Francji. Debata o Unii Europejskiej
Macron i Le Pen mówili także o przyszłości Unii Europejskiej. – 80 proc. pani agendy mogłaby zostać unieważniona, gdybyśmy posłuchali tego, co pani mówiła i wystąpili z Unii Europejskiej – stwierdził obecny przywódca Francji podkreślając, jak ważna jest współpraca z Niemcami oraz wspólna waluta. Marine Le Pen zapewniła, że pod jej przywództwem Francja nie opuści UE. Zaznaczyła jednak, że UE powinna zostać radykalnie zmieniona. – Chcę, aby Komisja Europejska okazała szacunek suwerennym narodom i pozwoliła im podejmować decyzje. Jesteśmy wielką potęgą i to nie tylko europejską. Dlatego musimy odnowić nasze relacje z wieloma państwami na świecie. W ogóle nie mówimy tu o Afryce – wyjaśniła.
W odpowiedzi Emmanuel Macron podkreślił, że odnawia relacje z państwami afrykańskimi. — Wierzę, że możemy uczynić nasz kraj bardziej niezależnym i silniejszym. Możemy i musimy poprawić jakość codziennego życia. Nasza Francja będzie silniejsza, jeśli stanie się wielką potęgą ekologiczną XXI wieku — podsumował polityk.
Czytaj też:
Wybory prezydenckie we Francji. Emmanuel Macron ma zwycięstwo w kieszeni? Najnowszy sondaż