Rada Bezpieczeństwa Naddniestrza, samozwańczej republiki znajdującej się w granicach Mołdawii, odwołała paradę z okazji Dnia Zwycięstwa. To święto obchodzone 9 maja w krajach byłego bloku wschodniego na znak upamiętnienia zwycięstwa Aliantów w II wojnie światowej.
Decyzję po wtorkowym posiedzeniu Rady przekazał prezydent Naddniestrza Wadim Krasnosielski. Zaznaczono, że powodem był seria ataków terrorystycznych. Przywódca prorosyjskiej republiki stwierdził, że masowe gromadzenie się obywateli, zorganizowane w określonych wcześniej miejscach, może być niebezpieczne — poinformowała agencja RIA Novosti.
Odwołana Parada Zwycięstwa
Władze Naddniestrza zdecydowały, że każdy mieszkaniec będzie mógł sam oddać honory weteranom i upamiętnić poległych w Wielkiej wojnie ojczyźnianej. To propagandowy termin opisujący jedynie część II wojny światowej, obejmujący okres od ataku Niemiec na ZSRR w czerwcu 1941 r.
Zamiast Parady Zwycięstwa odbędą się ceremonie złożenia kwiatów przy pomnikach i na grobach zmarłych. Podjęto również decyzję o ogłoszeniu na 15 dni „czerwonego poziomu zagrożenia terrorystycznego” i wzmocnieniu środków bezpieczeństwa.
Seria ataków w Naddniestrzu
W Naddniestrzu w ciągu kilkunastu godzin doszło do kilku ataków. Do dwóch z nich doszło we wtorek. W stolicy regionu Tyraspolu ostrzelana została jednostka wojskowa. Doszło też do dwóch wybuchów w rejonie ośrodka radiowo-telewizyjnego. Uszkodzone zostały maszty nadawcze przesyłające sygnał rosyjskich stacji radiowych. Z kolei w poniedziałek ostrzelano gmach Ministerstwa Bezpieczeństwa w Tyraspolu. Na razie nie ma informacji o ofiarach i rannych.
Czytaj też:
Mołdawia zaniepokojona ostrzałem w Naddniestrzu. „Kolejny cel armii gwałcicieli”